Jak Wam mija dzień?

Slaczus · Wysłany: Pon 21:25, 29 Mar 2010 Temat postu:

Nie mam wódki ,nie mam niczego ,chuj z życiem.

Katsu · Wysłany: Pon 21:28, 29 Mar 2010 Temat postu:

To ja ci podeśle trochę piwa telepatycznie, mam jeszcze czekolada, ptasie mleczko, i mozarelle z bazylią i pomidorami :d Wyżerka (beka)

Slaczus · Wysłany: Pon 21:30, 29 Mar 2010 Temat postu:

Nie ,dzięki ,nie jestem głodna. Chyba jestem chora ,nie tylko psychicznie.

Katsu · Wysłany: Pon 21:34, 29 Mar 2010 Temat postu:

:/ Ja też mam odpały, nie martw się, to normalne. Ja ostatnio yyy wczoraj? Zadzwoniłam do Mariana i mu takich rzeczy nagadałam, ze się jeszcze nie odezwał XD

Slaczus · Wysłany: Pon 21:35, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam coś z gardłem ,nie chce mi się jutro iść do szkoły.

Katsu · Wysłany: Pon 21:36, 29 Mar 2010 Temat postu:

To nie idź. Ja sobie często robiłam wolne XD

Slaczus · Wysłany: Pon 21:40, 29 Mar 2010 Temat postu:

Fajnie miałaś ,mnie ciągle matka pilnuje ,co nie znaczy ,że nie chodzę na waksy. Ale teraz mam przypał w szkole i muszę chodzić do szkoły.

Katsu · Wysłany: Pon 21:42, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ja czasem zamiast do szkoły szłam do kina, albo na zakupy, ale to jak rodzice byli, jak ich nie było to spałam do 10 i przychodziłam w połowie lekcji XD

Slaczus · Wysłany: Pon 21:44, 29 Mar 2010 Temat postu:

Haha ,no ja se zrobię mega wagary w Maju ,teraz muszę poprawić oceny i zachowanie ,maj to już luz będzie więc będzie gitnie. xd

Katsu · Wysłany: Pon 21:46, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ja to wogóle w szkole egzystowałam, tak by tylko stamtad wyjść, i tak co rok nauczyciele mi mówili, że coś chyba biorę XD Taka przymulona, rozczochrana, a raz zrobiliśmy sobie dres day to już wogóle...

Slaczus · Wysłany: Pon 21:47, 29 Mar 2010 Temat postu:

Haha. U nas w szkole same tapeciary ,więc dnia dresa nie zrobią. Raczej dzień puszczalskiej..

Katsu · Wysłany: Pon 21:50, 29 Mar 2010 Temat postu:

U mnie też część to tapeciary były, ale za to ja akurat byłam w klasie do której było potrzebne najwięcej punktów, więc takie się nie podastawały. Raz też przebrałyśmy się za facetów XD To były czasy, Karol hehe.

Slaczus · Wysłany: Pon 21:51, 29 Mar 2010 Temat postu:

Haha ,ja pamiętam ,jak w 1 klasie gim. musieliśmy przebrać się za jakiś ludzi. Ja miałam predyspozycje do Dody <lol2>

Katsu · Wysłany: Pon 21:52, 29 Mar 2010 Temat postu:

XD Z takimi walorami to się nie dziwie XD
A ja podchodziłam do takich pindzi i:
-Karol kurwo...
Połowa chciała mnie pobić XD

Slaczus · Wysłany: Pon 21:55, 29 Mar 2010 Temat postu:

Haha! XDDD. Mocne ,a ja chodziłam jak dodzia ,śmiałam się jak ona ,niestety mama mi nie pozwoliła się pofarbować na blond xD