Historyjka.

Slaczus · Wysłany: Pią 18:58, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Dobra ,podniosę ,jeśli to pani lekarz będzie mnie oglądała.
-Że co?
-Chce lekarza-kobiety. My ,kobiety potrzebujemy zrozumienia.

Katsu · Wysłany: Pią 19:01, 12 Mar 2010 Temat postu:

-W tej chwili nie ma tu pani doktor...
-No to poczekam
-Albo się pani rozbierze, albo dam pani środek nasenny...
-to pogwałcenie moich praw
I lekarz już nie wytrzymał...

Slaczus · Wysłany: Pią 19:03, 12 Mar 2010 Temat postu:

Nagle weszła pani lekarz i pielęgniarka.
-Słyszałam ,że pani coś dolega?
-Tak ,niech pani sprawdzi ,czy mi nic nie jest.
Pielęgniarka odprowadziła zdenerwowanego mężczyznę-lekarza.
-Proszę pana ,niech pan na chwilkę wyjdzie. - Poprosiła lekarka Kaszalota.

Katsu · Wysłany: Pią 19:05, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Ale ja jestem jej mężem!
-Mężem? Spytała z niedowierzaniem patrząc to na Slacz to na Kaszalota.
-Nie, nie jest moim mężem-powiedziała Slacz i Kaszalot wyszedł.

Slaczus · Wysłany: Pią 19:08, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Ile pani ma lat?
-17 ,a co?
-Nie za młoda pani jest na małżeństwo?
-Nie jesteśmy małżeństwem. To tylko mój chłopak.
-Rozumiem ,a ile ma lat pani wybranek.
-24 (no niech będzie ,żeby nie było takiego pedofilstwa xD).
-Aha ,niech pani podniesie koszulę.
Lekarka sprawdziła ,czy nic nie jest.
-Dobrze ,może pani wyjść pojutrze ze szpitala.

Katsu · Wysłany: Pią 19:11, 12 Mar 2010 Temat postu:

(pedofilstwo XD)
-Może pan wejść! Pana partnerka jest w dobrym stanie
-To wspaniale!
-To my wychodzimy, jeżeli zostaje pan na noc to proszę nie współżyć z partnerką bo to niebezbieczne w takim stanie.
-... -_-

Slaczus · Wysłany: Pią 19:13, 12 Mar 2010 Temat postu:

(HAHAHA XD)
-Rozumiem.
Lekarka wyszła z sali ,a Slacz wzdychneła.
-Nienawidzę szpitali. Ale dobrze ,że za 2 dni wychodzę Very Happy

-No i wtedy będziemy tylko dla siebie. (lol)

Katsu · Wysłany: Pią 19:16, 12 Mar 2010 Temat postu:

(XD)
-Tak, staniemy się jednością hehe
-Przeestań.
-Czemu?
-Bo jak tam mówisz to mam ochotę.
-Nie możemy kochanie, słyszłaś sama

Slaczus · Wysłany: Pią 19:18, 12 Mar 2010 Temat postu:

-To nie gadajmy o tym ,bo normalnie teraz mi smutno. : (
-Ojj...
Slacz zrobiło się smutno. Kaszalot nie mógł na to patrzeć i pogłaskał Slacz po głowie,

Katsu · Wysłany: Pią 19:20, 12 Mar 2010 Temat postu:

I pocałował ją w czółko (XD)
-Jestem śpiąca i trochę kręci mi się w głowie :<
-No to odpoczywaj kochanie i nie martw się będę tu cały czas.
-Mam nadzieję, że tak będzie.

Slaczus · Wysłany: Pią 19:22, 12 Mar 2010 Temat postu:

Tymczasem Katsu siedziała na korytarzu i piła sobie kawkę. Nagle Marian podszedł i objął ją ramieniem.
-I jak tam?
-Nic ,cieszę się ,bo niedługo pójdę sobie ze Slacz na chlanie! Very Happy

(Katsu tylko o jednym xD)

Katsu · Wysłany: Pią 19:25, 12 Mar 2010 Temat postu:

-A ty tylko o jednym myślisz XD
-wcale nie!
-Bezprzewry gadasz o chlaniu, żarciu i seksie.
-Niby kiedy coś mówiłam o seksie?
-No ciągle!
-No chyba w twojej wyobraźni zboku!
I poszła sobie zwiedzać szpital.

Slaczus · Wysłany: Pią 19:26, 12 Mar 2010 Temat postu:

Marian popukał się w głowę.
-Taa... Nie gada. Jasne. - I poszedł sobie po kawkę z automatu Very Happy

.

Katsu · Wysłany: Pią 19:28, 12 Mar 2010 Temat postu:

Tymczasem Slacz i Kaszalot już słodko spali.
Katsu szukała jakiejś igły, żeby coś wstrzyknąć Marianowi, a Marian szukał Katsu.

Slaczus · Wysłany: Pią 19:31, 12 Mar 2010 Temat postu:

Nie znalazła ,a Marian znalazł Katsu i wrócili do domu.
***
2 dni później. Katsu przygotowywała dom na imprezę. Kupiła bardzo dużo alkoholu ,kupiła fajne filmy na DVD i zrobiła dużo jedzenia. Marian przygotowywał transparent. (xDD)